Pomimo wielu działań obrońców praw zwierząt, niektóre duże marki produkujące kosmetyki wciąż przeprowadzają testy na zwierzętach (np. w Chinach). To powoduje, że wiele zwierząt poddawanych jest torturom i umiera w męczarniach. Dlatego warto wybierać kosmetyki nie testowane na zwierzętach, aby zaoszczędzić im cierpienia. Jak przebiegają takie testy oraz jakie preparaty warto wybierać?
Na jakie składniki warto zwracać uwagę w kosmetykach? | |
---|---|
Kojące: | łagodzą podrażnienia skóry. |
Regenerujące: | regenerują uszkodzone struktury skóry i włosów. |
Oczyszczające: | usuwają zanieczyszczenia, które gromadzą się na skórze. |
Bogata kompozycja składników aktywnych i nietestowanie na zwierzętach? Sprawdź nasze dermokosmetyki!
Kosmetyki nie testowane na zwierzętach to zrezygnowanie z drastycznych praktyk
Kosmetyki nie testowane na zwierzętach wybierane są przez osoby, które sprzeciwiają się drastycznym praktykom. Jak przebiegają takie badania?
- Test Draize’a. – najczęściej wykorzystywane są w nim króliki i świnki morskie. Testowana substancja jest wstrzykiwana królikowi pod powiekę w celu sprawdzenia reakcji. Natomiast, aby zwierzę nie drapało się wskutek podrażnienia i świądu, jego głowa znajduje się w specjalnym kołnierzu. W ciągu 24 godzina dawka substancji najczęściej jest zwiększana, a zwierzę poddawane jest obserwacji od 14 – 21 dni – w zależności od podanego środka. W ten sposób testowane są m.in. szampony do włosów oraz żele do kąpieli. Jeżeli ciało zwierzęcia zostanie uszkodzone, to jest ono uśmiercane. Zanim jednak tak się stanie, zwierzę przeżywa tortury, ponieważ w gałce ocznej pojawia się stan zapalny i ulega ona degradacji.
- Test na podrażnienie skóry. Na ogoloną i częściowo uszkodzoną skórę królika aplikowana jest badana substancja wchodząca w skład kosmetyku. Występuje przy tym silny świąd i pieczenie skóry, jednak zwierzę umieszczane jest w specjalnych uchwytach, które uniemożliwiają drapanie lub lizanie ran. Takie testy również trwają od kilku do kilkudziesięciu dni, aby w pełni sprawdzić, jak dana substancja wpływa na skórę zwierzęcia. Na osobniki, które przeżyją jeden test, czekają kolejne badania.
- Test LD50 – najbardziej drastyczny ze wszystkich badań. Podczas badania zwierzęciu (najczęściej myszom, szczurom lub świnkom morskim) podawane są chemiczne substancje, które mają docelowo znaleźć się w danym kosmetyku. Dlatego kosmetyki testowane na zwierzętach mogą podrażniać również skórę ludzi. Zwierzę jest zmuszane do jej połknięcia lub wdychania. W innych przypadkach podawane są zastrzyki. Po kilku dniach następuje paraliż i śmierć.
Zobacz produkty w naszym sklepie
- Cena regularna: Original price was: 119,00 zł.87,00 złCurrent price is: 87,00 zł.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 87,00 zł
Dodaj do koszyka - Cena regularna: Original price was: 119,00 zł.97,00 złCurrent price is: 97,00 zł.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 97,00 zł
Dodaj do koszyka - Cena regularna: Original price was: 899,00 zł.549,00 złCurrent price is: 549,00 zł.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 549,00 zł
Dodaj do koszyka
Kosmetyki nie testowane na zwierzętach – dlaczego są lepsze?
Kosmetyki nie testowane na zwierzętach najczęściej zawierają naturalne składniki pochodzenia roślinnego. Dzięki temu są bezpieczne dla skóry i dla zdrowia.
Na co dzień każdy styka się z substancjami chemicznymi powstałymi w laboratoriach, np. w proszkach do prania, środkach do zmywania, itd. Dlatego skoro istnieje wybór, warto stosować na skórę kosmetyki, które nie posiadają sztucznych konserwantów, rozpuszczalników oraz innych toksycznych związków. Ponadto naturalne preparaty są lepiej wchłaniane w skórę niż syntetyczne środki do pielęgnacji ciała.
Kosmetyki nie testowane na zwierzętach o naturalnym składzie nie wywołują podrażnień nawet u alergików tak, jak np. silikony i inne substancje konserwujące. Alergicy przy ich stosowaniu powinni jedynie zwracać uwagę na występowanie naturalnych alergenów.
Najczęściej w testach stosowane są chemiczne substancje, które wchodzą w skład syntetycznych preparatów. Natomiast kosmetyki nie testowane na zwierzętach zazwyczaj zawierają naturalne składniki, które są bezpieczne i skuteczne – mówi Karina Pietrzela, kosmetolog
Kosmetyki nie testowane na zwierzętach są skuteczne!
Kosmetyki nie testowane na zwierzętach zawierają naturalne składniki, które doskonale pielęgnują skórę i sprawdzają się w takich schorzeniach skóry, jak np. łupież, nadmierne wypadanie włosów, trądzik, zmarszczki, cellulit i wiele innych!
Naturalne składniki likwidują stany zapalne oraz aktywują procesy regeneracji, dzięki czemu zostaje wyeliminowana przyczyna zmian. Dlatego kosmetyki nietestowane na zwierzętach w przeciwieństwie do syntetycznych, usuwają przyczynę, a nie maskują jej.
Naturalne preparaty są przyjazne dla środowiska, ponieważ przy ich pozyskiwaniu nie zanieczyszcza się przyrody. Podczas zakupu warto sprawdzać skład oraz, czy dane kosmetyki rzeczywiście są nie testowane na zwierzętach.
Kosmetyki naturalne nie testowane na zwierzętach to doskonały i bezpieczny wybór. Składniki roślinne są wysoce przyswajalne oraz nie wywołują zanieczyszczeń. Ponadto wykazują szereg dobroczynnych właściwości, które pozwalają usunąć przyczyny wielu schorzeń skórnych.
ZOBACZ NIE TESTOWANE NA ZWIERZĘTACH NATURALNE DERMOKOSMETYKI
Bibliografia
1. Sikora M., Kosmetyka dla zaawansowanych, 2011
2. Miczka A., Roślinne komórki macierzyste w kosmetykach, 2016
polecam sobie przejrzeć własną kosmetyczkę bo fajnie się mów ale jak sobie człowiek uświadomo=i to kżdy do tego procederu dokłada cegiełkę bo każdemu nie raz zdarzyło się kosmetyk testowany na zwierzętach kupić
true. a ile było już akcji społecznych i medialnych i są co jakiś czas bo testowanie na zwierzętach mimo że niemodne to jakoś nie chce zniknąć zupełnie, trzeba kupować produkty ze znaczkiem moze jak przestaniemy nabjac koncernom kieszenie coś się w końu zmieni na dobre
ja nie rozumiem czemu t tortury na zwierzętach nie są jakos zabronione prawe o co chodzi? ktos mi moze wytlumaczyc?
Morał z tego taki, że kosmetyki ‘not tested on animals’ są najlepsze. Dlatego nie rozumiem, dlaczego ludzie dręczą te biedne zwierzaczki…
Ja to nie wiem jak jeszcze w dziejszych czasach mogą testować kosmetyki na zwierzętach. Od zawsze wybierałam tylko te ze specjalnym oznakowaniem, ale nie spodziewałam się, że zwierzęta są aż tak gnębione. Zdjęcia w necie są okropne
Testowanie kosmetyków na zwierzętach to temat, który badam od niedawna i z tego co widziałam to jest to potwornie straszne… Te króliki zamknięte w jakiś pudełkach, wypalona sierść no masakra jakiaś…
Teraz to chyba rzadko, który kosmetyk jest testowany na zwierzętach co? to w tych Chinach i Koreii pewnnie odwalają takie szopki