Zalety produktu
- zregenerowanie skóry twarzy,
- zmniejszenie trądziku różowatego,
- świetne uzupełnienie kuracji dermatologicznych,
- stworzony z wysokiej klasy składników pochodzenia naturalnego,
- formuła bez dodatków zapachowych, aby zminimalizować ryzyko podrażnień,
- do kupienia bez recepty.
Co zyskasz stosując Acnerose Morning Cream?
- zadziałasz u źródeł problemu: zwalczysz przyczyny prowadzące do trądziku różowatego,
- doraźnie zmniejszysz objawy trądzikowo-rumieniowe,
- delikatnie złuszczysz naskórek, odblokujesz i oczyścisz pory,
- unormalizujesz pracę gruczołów łojowych oraz zmatowisz skórę,
- mocno nawilżysz i zregenerujesz skórę, poprawisz ogólną kondycję skóry,
- skóra odzyska atrakcyjny wygląd.
Skuteczność potwierdzona badaniami
Przedstawiamy wyniki badań aplikacyjnych*:
- 88% badanych potwierdza łagodzenie objawów trądziku różowatego,
- 92% badanych potwierdza, że produkty hamują rozwój trądziku różowatego, redukują zaczerwienienia i wygładzają skórę,
- 84% badanych potwierdza, że produkty regulują pracę gruczołów łojowych i zapobiegają nadmiernemu wydzielaniu się sebum.
*Badania aplikacyjne przeprowadzone przez niezależne laboratorium na grupie 25 osób w wieku 19-56 lat. Okres aplikacji – 4 tygodnie.
Co znajdziemy w składzie maści na rano Acnerose?
witamina E | wzmacnia barierę ochronną cery dzięki odbudowie warstwy lipidowej naskórka. Zmniejsza objawy fotostarzenia się skóry, działa nawilżająco, przeciwzapalnie, wzmacniająco oraz regenerująco |
olejek z drzewa różanego | to bogate źródło substancji odżywczych. Działa na skórę regenerująco, wygładzająco, poprawia elastyczność, łagodzi podrażnienia, wzmacnia, a także działa przeciwbakteryjnie i przeciwzmarszczkowo |
kwas azelainowy | działa przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie, przez co redukuje już istniejące wypryski, a także zapobiega pojawianiu się nowych. Ponadto reguluje przetłuszczanie się cery oraz zmniejsza zaczerwienienia |
betaina | nawilża, łagodzi podrażnienia, uelastycznia oraz redukuje zaczerwienienia |
Sposób użycia
Niewielką porcje maści nałóż na całą twarz. Odczekaj kilka chwil, aby maść się wchłonęła, po czym aplikuj krem na dzień.
Skład
INCI: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Azelaic Acid, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Cocos Nucifera Oil, Coco-Caprylate, Glycerin, Betaine, Tocopheryl Acetate, Sorbitol, Cetyl Alcohol, Stearic Acid, Xanthan Gum, Citrus Paradisi Peel Oil, Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil, Aniba Rosaeodora Wood Oil, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Limonene, Linalool, Citral
Ostrzeżenia
Nie należy aplikować preparatu na uszkodzoną lub podrażnioną skórę. Preparat może spowodować chwilowe uczucie mrowienia lub swędzenia skóry. W przypadku utrzymujących się objawów należy zaprzestać stosowania produktu.
Termin przydatności wynosi 24 miesiące.
Dlaczego warto stosować cały zestaw Acnerose?
Skóra z trądzikiem różowatym jest wymagająca, dlatego potrzebuje szczególnej opieki. Acnerose to zestaw, który wychodzi naprzeciw wszystkim wymaganiom. Złuszcza, nawilża i pielęgnuje skórę przez cały dzień, dlatego aby odpowiednio o nią zadbać zalecamy stosowanie pełnego zestawu zawierającego aż 4 produkty: maść złuszczającą, krem nawilżający, płyn oczyszczający twarz oraz pastę na noc z ichtiolem!
Tylko regularne stosowanie całej serii dermokosmetyków przyniesie oczekiwane efekty.
Pokochałeś maść Acnerose i chcesz podzielić się swoją historią?
Oznacz nas #acnerose lub @verdelove.pl na Instagramie ♥
Honorata –
Nie jestem jakos zaskoczona ze mojej mamie tez pomogl. Sama kupuje dla siebie acnerose od dlugiego czasu i mama tak z ciekawosci chciala wyprobowac tez na tradzik rozowaty. Obie mamy ten sam problem. Mama ma 65 lat a ja 39. Oby nam pomaga.
lucyna pietrzyk –
czuc ze jest w srodku kwas azelainowy. dziala bardzo dobrze ale nie ma co sie bac lekkiego odczuwania tego kremu. kwas azelainowy jest polecany przy tradziku rozowatym.
Patrycja Natczak –
Jestem zadowolona z otrzymanego zamówienia. Lecze acnerose trądzik i tetralysalem.
bańkowska –
ciekawa konsystencja.
oczekiwałam czegoś bardziej maściowego, ale jest to bardziej pianka moim zdaniem
całość działania tego acnerose oceniam bardzo pozytywnie.
sandra leszczyńska –
przyesyłka właśnie do mnie doratła i jestem dopiero po pierwszym użyciu maści na rano z acnerose. na początku dziwne uczucie, ale później już wszystko było normalnie. na tę chwilę jest super.
WALCZYK –
KUPIONY W CIEMNO I ACNEROSE SUPER DZIALA. POZDRAWIAM!
ewelina –
lekko czuć na skórze przez pierwsze kilkanaście minut, ale później nosi się bez problemu.
Daro –
Wykonczylem piewsze opakowanie i bez niego ta pielegnacja taka jakas niepelna więc zamowie ponownie
peaches –
trochę pianka jak do golenia, ale po nałożeniu dobrze wsiąka w skórę 😀 skóra po wykończonym słoiku i jest mniej skłonna do zaczerwienienie, mniej swędzi i mniej sebum jest.
noona –
mam go stosunkowo niedlugo bo ok. trzy miesiace i jest ok
dostawa bezkontaktowa wiec na plus!
Basia –
Dobra maść z kwasami dla cery naczynkowej i z trądzikiem różoawtym. Zawarty w niej kwas azelainowy usuwa przebarwienia, jednak powoduje że skóra przy nakładaniu lekko mrowi. Na szczęście to przemija. Maść zmniejsza przetłuszczanie się skóry oraz czerwienienie się. Poza tym odmładza.
Lila –
No najtańsza to ona nie jest. Niweluje rumień i podrażnienia,Nie zauważyłam żeby uczulała czy coś.
już_nie_burak –
Mam trądzik różowaty od lat. To okropieństwo pozostawiło na mojej skórze wiele śladów w postaci przebarwień i blizn. Do tego wiecznie czerwone poliki i nos. Koszmar, bo jak z takim czymś wyjść do ludzi? Wszystkie kremy drogeryjne mnie podrażniały i zapychały skórę. Nie widziałam też, żeby cokolwiek dawały pozytywnego. Dopiero po Acnerose zauważyłam jakąś zmianę. Maść ładnie rozjaśniła mi przebarwienia i wyrównała skórę. Skóra jest miękka i nawilżona. Maść stosuję pod krem Acnerose na dzień. Przygasiła ogień na moich policzkach. Mam wrażenie, że nie widać mi już tak naczynek, chyba się obkurczyły ale nie chcę zapeszać, bo nie wiem czy to w ogóle możliwe (bez lasera). W każdym razie stosuje nadal
goska –
mnie tam piecze twarz i bez tej masci 🙁 teraz przynajmniej widze ze mniej tych krostek juz . ma ktos ten krem na dzien , myslicie ze usunol by bardzo widoczne pajaczki ?
Rose –
Moim problemem były przebarwienia po wcześniejszym wyciskaniu krostek oraz rumień. Używam tej maści od miesiąca i zauważyłam, że niektóre przebarwienia znikły a inne rozjaśnił się i bardziej stapiają się ze skórą. Twarzy też nie mam już tak czerwonej.
37latka –
Nałożyłam na skórę, i zaczęła mnie piec. Wkurzyłam się, nie powiem. bo w końcu nie po to kupiłam maść za prawie 90 zł, by po jednym użyciu wyrzucić ją do kosza. Zadzwoniłam z reklamacją. Pani powiedziała, że to przez kwas azelinowy, i powiedziała, że to możliwa reakcja, jednak żebym się nie zniechęcała co do jego stosowania, i spróbowała jeszcze kilka dni a jak nic się nie zmieni to zwrócą mi pieniądze. Poczytałam o tym kwasie azelinowym, że to takie dobre na trądzik różowaty. Faktycznie po około 7 dniach, moja skóra już się przyzwyczaiła, i teraz nakładam ją bez problemu. Nie oblewam się już tak łatwo rumieniem. Co więcej maść, zlikwidowała wszystkie podskórne bolesne pryszcze.
Pokonałam trądzik różowaty –
na pewno wielu z was jest ciekawych jak to zrobiłam. wprowadziłam kilka generalnych zmian do swojego życia przede wszystkim już nie opalam się i staram się unikać tych wszystkich rozszerzających naczynia czynników. poza tym dieta odkwaszająca, dużo warzyw i owoców, zero cukru, alkoholu, nabiału, mięso raz w tygodniu. powiedzialam nie ostrym przyprawom, chociaż wcześniej bardzo lubiłam pikantne dania. do tego codziennie maść acnerose jako ochrona skóry przed wyjściem z domu. i co??? od kilku tygodni twarz prawie się nie czerwieni, a wcześniej co chwilę wyglądałam jak burak. polecam wszystkim ten sposób u mnie się sprawdziło
Missy –
Regeneruje, a wiecie co to oznacza, dziewczyny? Przyśpiesza odnowę skóry, dzięki czemu wygląda się też młodziej! Dobrze że o tym pomyśleli, że trądzik różowaty dopada nas w wieku, gdy powstają też pierwsze zmarszczki. Wcześniej wyciskałam witaminę E z kapsułek bo każdy krem przeciwzmarszczkowy mnie uczulał. Teraz wystarczy mi maść Acnerose.
mihau –
Zastosowałem i zbladłem.
xoxo –
A więc znowu mamy do czynienia ze świetnym składem – olej kokosowy, kwas azelainowy, witamina E, olejek z drzewa różanego, betaina, czyli moc naturalnych składników do pielęgnacji skóry z trądzikiem różowatym. Maść ma przyjemny, odświeżający, owocowy zapach. Podczas jej nakładania przez chwilę czuje na skórze takie mrowienie, ale nie przeszkadza mi to, mam wtedy poczucie, że maść działa i robi to, co do niej należy. Bardzo lubię całą serię, podoba mi się, że nie dodają parabenów, PEGów ani formaldehydu. Efektem ubocznym stosowania maści było zniknięcie zmarszczek, a miałam już pierwsze linie w okolicach oczu i czoła.
paulina –
bomba dla cery z problemami. jest witamina e i olejek z drzewa różanego no i kwas azelainowy. po kilku tygodniach stosowania twarz mi się uspokoiła i nowości wyskakują rzadziej. teraz walczymy z zaskórnikami na linii żuchwy
zorka –
Trudno powiedzie czy to krem czy maść. Producent zaleca stosowanie razem z kremem na dzień, ja w lepszych dniach dla mojej skóry stosowałam czasami solo i też dawał radę.
superniki –
szukałam czegoś na cieplejsze dni z kwasami w niedużych stężeniach i jestem pozytywnie zaskoczona:
– nie ma przesuszu, naczytałam się o skórze schodzącej płatami po kwasach, tu tego nie ma
– mniej niespodzianek, rozjaśnia ślady po pryszczach
– pod makijaż lepiej nałożyć jeszcze coś nawilżającego
– nie jest fotouczulający, można stosować latem
– zmniejsza łojotok
trochę boli po kieszeni tym bardziej, że w aptece można dostać tańsze produkty z kwasami, ale tu mamy jeszcze inne naturalne substancje, wydaje mi się, że dzięki temu połączeniu udaje się uniknąć podrażnień skóry